Miało wyjść coś zupełnie innego, ale tak właśnie powstają nowe przepisy :) Ten na dodatek miał być bardziej skomplikowany i czasochłonny, a wyszedł banalnie prosty i szybki (nie licząc czasu schładzania). Tak więc zabieramy się do pracy, bo sezon na truskawki i borówki już otwarty!