Mozzarella w karocy

Na samym początku zaznaczę, że przepis oryginalnie pochodzi z książki Nigelli Lawson i pomimo, że wielokrotnie przygotowywałam te niesamowite, chrupiące grzanki, nie udało mi się rozszyfrować dlaczego akurat "w karocy" :) Wprowadziłam kilka modyfikacji, więc po oryginalny przepis odsyłam do wymienionej autorki, jednak nie różni się on aż tak od pierwowzoru, żebym odczuwała potrzebę zmiany nazwy. Nie będę ukrywać, że to śniadanie jest prawdopodobnie najbardziej kaloryczne z dotychczas prezentowanych, ale raz na jakiś czas przecież można ;)

Składniki:

• 2 kromki chleba tostowego
• 1 łyżka masła + odrobina do posmarowania pieczywa 
• 2 plastry sera mozzarella (grubości ok 0,5cm)
• 1 jajko
• 2 łyżki tłustego mleka
• 3 łyżki mąki
• sól, pieprz

Przygotowanie:

•  kromki chleba smarujemy masłem, układamy na jednej 2 plastry mozzarelli i przykrywamy drugą. Dociskamy.
• w miseczce roztrzepujemy jajko z mlekiem i przyprawami
• mąkę wysypujemy na talerz
• tost wkładamy do masy jajecznej, aby z każdej strony masa mogła wsiąknąć w pieczywo. 
• wyjmujemy, obtaczamy w mące i przekładamy spowrotem do masy jajecznej.
• na patelni roztapiamy masło i podsmażamy tost na niewielkim ogniu z obu stron. Kiedy poczujemy, że obie kromki się "zespoiły" roztopioną mozzarellą, zdejmujemy tost z patelni.

 

  

  

Ja podałam go z sałatką z rucoli i pomidorów, ale świetnie smakuje też z ketchupem :)