Składniki:
- 1 kostka margaryny Kasia bez laktozy (dla wegan)
- 1/2 szk. cukru pudru
- 2 szk. mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 6 dużych jabłek
- 4 łyżki cukru
- łyżeczka cynamonu
Przygotowanie:
- mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem i margaryną (zostawiamy łyżeczkę do wysmarowania formy) zagniatamy na gładkie ciasto, formujemy 2 kule - z 1/3 ciasta i z 2/3 (zawijamy je w folię spożywczą). Jeżeli ciasto nie chce się zagnieść, dodajemy odrobinę zimnej wody. Mniejszą porcję wkładamy do zamrażarki, większą do lodówki na min. 1 godzinę.
- w międzyczasie obieramy jabłka i kroimy je w kostkę. Połowę jabłek prażymy z cukrem i cynamonem na suchej patelni. Jak zaczną się lekko rozpadać, zdejmujemy z ognia i odstawiamy do wystudzenia, po czym mieszamy z resztą jabłek.
- tortownicę 26cm smarujemy pozostałą ilością margaryny i posypujemy bułką tartą. Możemy też dno wyłożyć papierem do pieczenia, a bułką obsypać tylko boki.
- większą porcją ciasta wykładamy dno i boki formy. Wykładamy jabłka a wierzch posypujemy pozostałą częścią zamrożonego ciasta startego na tarce o grubych oczkach.
- pieczemy ok. godziny w temp. 200 stopni (ja po 40 minutach musiałam przykryć ciasto folią, bo bardzo się już zarumieniło)
- po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz