Składniki:
- 250g mąki pszennej
- 125g masła
- 125g cukru
- 1 jajko
- 1 łyżka przyprawy do korzennych ciasteczek
- 2 łyżki kakao
- szczypta soli
- 20g landrynek w kolorze niebieskim i/lub zielonym (ja wybrałam miętowe, bo lubię połączenie smaku czekolady i mięty, wy wybierzcie co lubicie najbardziej :) )
- z podanych składników (poza landrynkami) wyróbcie ręcznie ciasto aż całość będzie dokładnie połączona, a ciasto będzie gładkie.
- uformujcie kulę i odłóżcie do lodówki na ok. 2 godziny.
- po wyjęciu rozwałkujcie podsypując mąką na grubość ok. 0,5cm
- za pomocą szklanki o niezbyt dużej średnicy wykrójcie kółko, a wokół niego nożem ręcznie resztę lupy. Czynność powtarzajcie na ile Wam starczy ciasta.
- pozostałe ciasto ponownie rozwałkowujemy i wykrajamy kolejne lupy
- ciastka umieszczamy na papierze do pieczenia i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 10 minut.
- w międzyczasie rozdrabniamy za pomocą młotka landrynki. Najlepiej przełożyć je do mocnego woreczka i wtedy uderzać.
- po wyjęciu ciastek wsypujemy tłuczone landrynki w miejsce "szkła" i wkładamy ponownie do piekarnika na 5 minut.
- po wyjęciu odstawiamy do całkowitego wystygnięcia i dopiero wtedy zdejmujemy z blachy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz