Składniki:
- 250g mąki pszennej
- 125g masła
- 125g cukru
- 1 jajko
- 15g cukru wanilinowego
- szczypta soli
- 20g landrynek w jednym kolorze
- mieszamy mąkę, cukier, cukier wanilinowy i sól. Dodajemy zimne masło pokrojone w drobną kostkę i wyrabiamy wszystko ręcznie. Dodajemy jajko i szybko zagniatamy na jednolitą masę.
- formujemy kulę, owijamy ją w folię i odkładamy do lodówki na godzinę.
- wyjmujemy, rozwałkowujemy na blacie oprószonym mąką na grubość ok 3mm i wycinamy ciasteczka. Ważne, żeby mieć ten sam kształt foremek w 2 rozmiarach, aby uzyskać efekt "ramki". Wycięte środki możemy ponownie zagnieść, rozwałkować i wycinać kolejne ramki lub po prostu je upiec w tym kształcie i otrzymać smaczne ciasteczka :)
- robimy dziurki przed pieczeniem (ja powbijałam na czas pieczenia kawałki patyczków do szaszłyków). Możemy zrobić dziurki również w małych ciasteczkach, które u mnie, nawleczone na sznurek, stanowią dekorację stroika :)
- układamy ciastka na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i pieczemy 15minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
- w międzyczasie wkładamy landrynki do mocnego worka i tłuczemy młotkiem aż się drobno pokruszą.
- po 10 minutach pieczenia wyjmujemy ciaska i w środku każdej "ramki" usypujemy kopczyk z landrynek. Wkładamy do piekarnika na pozostałe 5 min. Obserwujemy ciastka podczas pieczenia, może się zdarzyć, że dla Waszego piekarnika 15min będzie zbyt długim czasem. Jak ciasteczka zaczną się zbyt mocno rumienić, wyciągamy je niezwłocznie :)
- Po wyjęciu czekamy do całkowitego wystygnięcia i odrywamy ciastka od papieru do pieczenia.
Ekstra! :)
OdpowiedzUsuń