To kolejny etap moich poszukiwań nowego zastosowania płatków owsianych. Pierwszy raz piekłam muffiny zupełnie bez użycia mąki. Ponieważ z założenia miały być przekąską na śniadanie, eksperyment uważam za udany :) Niezbyt słodkie, sycące i idealnie pasujące do porannej kawy!