Tort orzechowy

To chyba pierwszy tort w moim życiu, upieczony na dodatek nie samodzielnie, tylko z mamą, ale i tak jestem z niego dumna. Wydaje mi się dosyć pracochłonny (nie mam porównania do innych tortów :) ), ale efekt jest tego wart. Podaję przepis na dużą tortownicę, możemy jednak spokojnie podzielić wszystkie ilości przez 2, jeżeli posiadamy małą tortownicę.

Składniki:

• 140 g mielonych orzechów włoskich
• 8 jajek
• 140g cukru
• 800ml kremówki
• 2 tabliczki czekolady (z czego przynajmniej jedna gorzka)
• do dekoracji: wiórki kokosowe, srebrne kuleczki, orzechy mielone

Przygotowanie:

• Żółtka ucieramy z cukrem, dodajemy orzechy
• z białek ubijamy sztywną pianę i dodajemy do masy orzechowej mieszając wszystko delikatnie ale dokładnie.
• tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto i pieczemy w 180 stopniach 15-20 minut.
• kremówki podgrzewamy w garnku i rozpuszczamy w nich czekoladę. Schładzamy i ubijamy jak bitą śmietanę.
• Biszkopt orzechowy po upieczeniu kroimy na pół aby otrzymać 2 okręgi tej samej grubości.
• Ciasto przekładamy połową ubitej czekoladowej kremówki, resztę rozsmarowujemy na powierzchni tortu. 
• Tort dekorujemy według własnego uznania - ja obsypałam brzegi mielonymi orzechami, a wierzch wiórkami kokosowymi i srebrnymi kuleczkami.