Śląski obiad - rolady

Postanowiłam zamieścić na blogu krótki cykl poświęcony śląskiemu obiadowi, czyli roladom, kluskom i modrej kapuście. Zaczynamy od rolad. Oryginalne powinny być koniecznie wołowe, jednak warto wspomnieć, że z szynki wieprzowej również wychodzą smaczne :)

Składniki:
na 8 sztuk

• 8 plastrów chudej wołowiny (najlepiej poprosić w sklepie i pokrojenie jej i rozbicie jak najcieniej), u mnie mięso ważyło niecały kilogram
• 8 łyżeczek musztardy, najlepiej pikantnej
• 4 wędzone surowe kiełbasy
• 500g wędzonego surowego boczku
• 2 cebule
• 4 średnie ogórki konserwowe
• sól, pieprz
• 3 łyżki oleju

Przygotowanie:

• plastry cienko rozbijamy tłuczkiem do mięsa (jeżeli nie udało nam się takich zakupić)
• każdy płat mięsa oprószamy z jednej strony solą i pieprzem oraz smarujemy musztardą.
• nakładamy na każdy płat posiekaną drobno cebulę, kiełbasę i ogórki kroimy wzdłuż na 4 części i kładziemy na każdą porcję po 2 ćwiartki.
• zwijamy rolady (brzegi chowając do środka) i zawijamy lnianą nicią, aby zabezpieczyć je przed rozpadaniem (obwijamy kilkukrotnie wzdłuż i w poprzek)
• rozgrzewamy na głębokiej patelni olej i obsmażamy rolady z każdej strony (po 2 minuty), dokładamy boczek pokrojony na 2 części
• podlewamy wodą i dusimy pod przykryciem przez 2-3 godziny dolewając wodę, żeby rolady ciągle były w niej zanurzone do połowy
• przed podaniem usuwamy nici a z wywaru robimy sos dodając śmietanę rozrobioną z mąką.

Boczek po wystudzeniu idealnie nadaje się na chleb :)