Są takie przysmaki, które składają się maksymalnie z 3 składników, są dziecinnie proste w przygotowaniu i ratują nas w sytuacji, kiedy "nic nam się nie chce" albo "nic nie mamy w lodówce". Poniżej zestaw moich ulubionych szybkich przekąsek. Jeżeli macie ochotę podzielić się swoimi - piszcie w komentarzach.
- Awokado z solą - kroimy owoc na pół, wyjmujemy pestkę, solimy i wyjadamy łyżeczką jak kiwi :)
- Kefir z cukrem i cynamonem (mieszamy, mi smakuje przegryzany pumperniklem)
- Twarożek wiejski z pomidorem i/lub zielonymi oliwkami
- Kasza gryczana z roztopionym masłem (możemy wrzucić kawałek masła do gorącej kaszy i poczekać chwilę, aż się roztopi) popijana kefirem lub maślanką
- Kiełbaski w cieście francuskim (zawijamy i pieczemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu ciasta)
- Quesadilla (ok, to danie ma oddzielny wpis :) )
- Jajecznica - wiadomo :) u mnie na tysiąc sposobów - z dodatkami, bez dodatków, z "warzywami na patelnię", na pieczywie itd. I najlepiej z majonezem :)
Easy! :)
Jak kolorowo aż chce sie od razu zjeść ;D
OdpowiedzUsuń